ichtiozaury i plezjozaury,
żaden z nich nie przypuszczał, że kiedyś
ktoś napisze sonety do Laury. Tak i nam dziś ani się marzy
jakie jeszcze wyrośnie z nas ziele
co za mędrce, co za myśliciele,
myślodiaski i diaskozoele.
H. Elzenberg, Kłopot z istnieniem, Toruń 2002, s. 486
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz