środa, 29 lutego 2012
niedziela, 26 lutego 2012
sobota, 25 lutego 2012
piątek, 24 lutego 2012
czwartek, 23 lutego 2012
środa, 22 lutego 2012
wtorek, 21 lutego 2012
poniedziałek, 20 lutego 2012
Wyspa Słonia, Indie
Innego świata nie ma, prócz tego, który się właśnie wynurza,
czuję go w powietrzu, kiedy przemierzam swój pokój,
a telewizor sąsiada
wdziera mi się do domu falą dźwięku.
Wzbudza we mnie myśl o kupnie
nowego samochodu, papierosów innej marki,
chociaż nie potrzebuję nowego samochodu,
ani nie palę papierosów.
Mały jest ludzki umysł,
kiedy rozmyśla nad małymi sprawami.
Duży, kiedy obejmuje tego, który stworzył
chodzenie, myślenie, latanie.
Jeśli uda mi się znaleźć sens inny niż pożądanie,
nie będę jadła, ani piła,
dopóki nie wejdę chwiejnym krokiem w głąb ziemi
ze smutkiem.
Odnajdę wtedy punkt świtu
i obudzę się
wraz z najdłuższym dniem na tym świecie.
Joy Hario, "Wynurzenie", fragment, przełożył Jerzy Jarniewicz
Innego świata nie ma, prócz tego, który się właśnie wynurza,
czuję go w powietrzu, kiedy przemierzam swój pokój,
a telewizor sąsiada
wdziera mi się do domu falą dźwięku.
Wzbudza we mnie myśl o kupnie
nowego samochodu, papierosów innej marki,
chociaż nie potrzebuję nowego samochodu,
ani nie palę papierosów.
Mały jest ludzki umysł,
kiedy rozmyśla nad małymi sprawami.
Duży, kiedy obejmuje tego, który stworzył
chodzenie, myślenie, latanie.
Jeśli uda mi się znaleźć sens inny niż pożądanie,
nie będę jadła, ani piła,
dopóki nie wejdę chwiejnym krokiem w głąb ziemi
ze smutkiem.
Odnajdę wtedy punkt świtu
i obudzę się
wraz z najdłuższym dniem na tym świecie.
Joy Hario, "Wynurzenie", fragment, przełożył Jerzy Jarniewicz
niedziela, 19 lutego 2012
sobota, 18 lutego 2012
piątek, 17 lutego 2012
Z książkowych opisów trąby morskiej wynika, że jest to krótko żyjące drzewo. Chmura wiruje ku dołowi i wysuwa swój rdzeń w kierunku morza, niczym ssącą paszczę. Leżące w górze morze wiruje ku górze, wysuwając rdzeń swego wiru w kierunku chmury. Końce się stykają i woda porwana do góry w morskim wirze przechodzi do wirującej chmury i przez nią przenika, niejako jej zaprzeczając...
W idealnej trąbie morskiej woda nie tylko wiruje ku górze, przenikając na wskroś wir z chmur, ale i chmura wiruje w dół, przeszywając wir morski ...
Idealna trąba morska nie jest jeszcze skończona. Górna połowa musi się rozłożyć jak wachlarz, przy czym rozkłada się we wszystkie strony jak kielich kwiatu; sam kielich nie pozostaje pustym, kwiat przypomina zatem chryzantemę. Jednocześnie dolna połowa rozkłada się w ten sam sposób, tak że dwie chryzantemy stykają się dnami koszyczków...
To siła, która wywraca się na nice. Taki jest prawdziwy akord siły, z którego pochodzą wszystkie pozostałe, akord, który czujemy we wszystkim, czego doświadczamy, w nas samych i w naszym gwiaździstym świecie...
Allen Upward, "The New World"
czwartek, 16 lutego 2012
Umysł, który przywykł do wolności i bezstronności filozoficznej kontemplacji, zachowa coś z tych cech w świecie działań i uczuć. Będzie postrzegał swe cele i pragnienia jako części całości, nie dążąc do postawienia na swoim [...] bezstronność, która w kontemplacji przybiera postać czystego pragnienia prawdy, w działaniu jawi się jako sprawiedliwość, a w życiu emocjonalnym – jako owa uniwersalna miłość, którą obdarzyć można wszystkich, a nie tylko tych, o których się sądzi, iż są użyteczni lub wspaniali. [...] dzięki (filozoficznej kontemplacji) jesteśmy obywatelami wszechświata, a nie jednego obwarowanego miasta, pozostającego w stanie wojny ze wszystkim wokół. Na tej przynależności do całego świata polega prawdziwa wolność człowieka, wyzwolenie go z niewoli ciasnych nadziei i lęków.
Bertrand Russell, "Problemy filozofii"
środa, 15 lutego 2012
wtorek, 14 lutego 2012
poniedziałek, 13 lutego 2012
niedziela, 12 lutego 2012
Słowa jak niebo,
Dziś,
Coś, co się gromadzi, rozprasza.
Słowa jak niebo,
Nieskończoność,
Lecz nagle cała w nietrwałej kałuży.
"Ułuda progu", fragment, Yves Bonnefoy
Aleš Debeljak: – Oczywiście zgadzam się z tym sposobem myślenia, który postuluje pokrewieństwo między poezją a duchowością. Mam wszakże zastrzeżenia do hurtowego wysławiania duchowości jako czegoś ze swej istoty pozytywnego, afirmującego, świętego. Kiedy przyjrzymy się tradycji tworzenia literatury, zobaczymy, że tym, co odróżnia doświadczenie literackie od religijnego jest fakt, że dobra poezja zawiera i podtrzymuje napięcie pomiędzy dobrem a złem; nie ulega pokusie rozstrzygnięcia wszystkich sprzeczności i nie przeradza się w radosny szczebiot szczęśliwych duszyczek w Arkadii.
Jeżeli oscylacje, wahania pomiędzy skrajnymi biegunami ludzkiego doświadczenia zostaną uchwycone w jednym wierszu, pozwala on znacznie lepiej niż doznanie religijne zrozumieć złożoność kondycji ludzkiej. Poezja nie tyle dostarcza substytutu objawienia religijnego, co wyzwala nas od jego uproszczenia. I w tym zawiera się jej siła.
czwartek, 9 lutego 2012
Kim Joon
adam & eve
100cm x140cm
digital print
2011
- Ach, więc nosisz krzyżyk,
Kochane maleństwo!
Ja ci go dałem?
Tak, ja, oczywiście -
"Faust i Gretchen spacerują w ogrodzie", fragment, D. J. Enright
adam & eve
100cm x140cm
digital print
2011
- Ach, więc nosisz krzyżyk,
Kochane maleństwo!
Ja ci go dałem?
Tak, ja, oczywiście -
"Faust i Gretchen spacerują w ogrodzie", fragment, D. J. Enright
środa, 8 lutego 2012
Kamil Buczkowski z zespołem "Fatum", benefis artysty w Grodzisku Maz., styczeń 2009
Przekaż 1 proc. podatku na rzecz Kamila Jacka Buczkowskiego
Dane potrzebne do formularza PIT
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS 0000037904
Z dopiskiem: 6691 Kamil Jacek Buczkowski - darownizna na pomoc i ochronę zdrowia
Przekaż 1 proc. podatku na rzecz Kamila Jacka Buczkowskiego
Dane potrzebne do formularza PIT
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS 0000037904
Z dopiskiem: 6691 Kamil Jacek Buczkowski - darownizna na pomoc i ochronę zdrowia
poniedziałek, 6 lutego 2012
Podobnie jak po osobach, które bez przerwy powtarzają, że są zbyt dobre, trzeba spodziewać się okrucieństwa, popełnianego przy sposobności z najchłodniejszym spokojem, tak samo, gdy jakaś grupa ludzi uważa się za nosicielkę cywilizacji, samo to przekonanie każe jej ulec pierwszej nadarzającej się sposobności, aby działać po barbarzyńsku. Pod tym względem nic nie jest bardziej szkodliwe niż wiara w rasę, w naród, w klasę społeczną, w partię.
Simone Weil, "Przemyślenia na temat barbarzyństwa". s. 449
sobota, 4 lutego 2012
W zasadzie koło jest potrzebne do budowy każdej średniej proporcjonalnej między ilościami, których stosunek nie jest liczbą wymierną; średnica jest zawsze wytoczona przez prostopadłą, łączącą punkt koła ze średnicą. Jeżeli przedłużymy prostopadłą z drugiej strony, otrzymamy krzyż wpisany w koło. Jeżeli krańce, między którymi szukamy średniej, są w stosunku jeden do dwóch, wykażemy, że żadna liczba całkowita nie może dostarczyć rozwiązania, ponieważ musiałaby być jednocześnie parzysta i nieparzysta. I dlatego można powiedzieć, że liczba, która stanowi tę średnią i która jest miarą tego odcinka prostej, jest jednocześnie parzysta i nieparzysta. Pitagorejczycy pojmowali opozycję parzysty - nieparzysty jako obraz opozycji między nadprzyrodzonym i naturalnym, z powodu pokrewieństwa liczby nieparzystej z jednością. Wszystko to widoczne jest w działaniu szlifierza lub krawcowej, którzy wprawiają w ruch koło za pomocą pedału.
Simone Weil, "Komentarze do tekstów pitagorejskich", s. 553
środa, 1 lutego 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)