wtorek, 30 stycznia 2018
czwartek, 25 stycznia 2018
wtorek, 9 stycznia 2018
piątek, 5 stycznia 2018
Biali przybyli na tę ziemię, by zacząć życie od nowa i uciec przed tyranią swych panów, tak jak wolni czarni uciekali przed swoimi. Przyświecających im ideałów odmawiali jednak innym. Na plantacji Randallów Cora wielokrotnie słyszała, jak Michael recytował Deklarację Niepodległości. Jego głos niósł się przez wioskę niczym gniewny upiór. Nie rozumiała słów, przynajmniej większości, ale sens wyrażenia „stworzeni równymi” był dla niej jasny. Biali ludzie, którzy napisali ten dokument, też go chyba nie rozumieli, skoro hasło „wszyscy ludzie” nie oznaczało rzeczywiście wszystkich. Skoro zabierali to, co należało do innych, czy to namacalne jak piach, czy nienamacalne jak wolność. Ziemia uprawiana przez Corę była kiedyś ziemią indiańską. Biali chełpili się skutecznością masakr, w których mordowano kobiety i dzieci, dławiąc ich przyszłość w kołysce. Skradzione ciała pracowały na skradzionej ziemi. To silnik, który nigdy się nie zatrzyma, z głodnym kotłem dokarmianym krwią." Kolej podziemna, Colson Whitehead, przekład Rafał Lisowski, Wydawnictwo Albatros
czwartek, 4 stycznia 2018
Subskrybuj:
Posty (Atom)