środa, 11 lipca 2012


... istota żywa jest przede wszystkim czymś przejściowym, zaś treścią życia jest ruch, który je przekazuje.Ten kontrast między życiem w ogóle a formami, w których się ono przejawia, ma wszędzie ten sam charakter. Można by powiedzieć, że życie dąży do działania największego z możliwych, zaś gatunek stara się zminimalizować swój wysiłek.

Rozważane ze względu na swą istotę, a więc jako przejście od jednego gatunku do innego, życie jest stale wzrastającym działaniem. Lecz każdy gatunek, poprzez który życie przechodzi, ma na celu tylko własną wygodę. Zmierza ku temu, co wymaga najmniejszego wysiłku. Pogrążając się w formie, jaką ma przybrać, zapada on w półsen, w którym nic prawie nie wie całym pozostałym życiu; kształtuje sam siebie ze względu na możliwie najłatwiejsze wykorzystanie swego bezpośredniego otoczenia.

Tak więc działanie, poprzez które życie dochodzi do stworzenia nowej formy, i działanie, w którym forma ta zarysowuje się, to dwa różne i często antagonistyczne ruchy. Pierwszy przedłuża się w drugim, lecz nie może tego uczynić nie odrywając uwagi od swego kierunku, podobnie jak skoczek, który, aby przebyć przeszkodę, musi odwrócić od niej wzrok kierując go na siebie samego.

H. Bergson, Ewolucja twórcza, przekład Anita Szczepańska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz